środa, 28 maja 2014

Jak finansować swoją działalność

Budowanie historii finansowej zaczyna się od rachunku bankowego, bo to od wpływów na konto często zależy wysokość finansowania, którą można dostać.
Nawet jeśli rozwija się biznes korzystając wyłącznie z własnego kapitału, to dobrze mieć w odwodzie możliwość skorzystania z pożyczki, limitu kredytowego czy karty kredytowej, aby móc z nich użyć w razie ewentualnych przejściowych kłopotów.

Laptop i wypełniane blankiety Podpis

Karta kredytowa, kredyt w rachunku czy prosta pożyczka są najłatwiejsze i najszybsze do uzyskania. Mogą na nie liczyć nawet start-up’y, choć na początku nie będą to wysokie kwoty.  To o tyle naturalne, że start-up jest dla banku klientem nieporównywalnie bardziej ryzykownym niż firma z historią albo klient indywidualny. Banki, gotowe są udzielić pierwszego finansowania zwykle nie wcześniej niż po sześciu miesiącach od rozpoczęcia działalności przez przedsiębiorstwo.

O wyższe kwoty przedsiębiorcy mogą się ubiegać zwykle po dwóch latach od rozpoczęcia działalności, kiedy wyjdą z fazy inkubacyjnej.  Jednak pomimo licznych promocji – np. kredyt do 200 tys. zł bez zabezpieczeń, bez zaświadczeń z ZUS i US, decyzja w kilkanaście minut - na taką ofertę mogą liczyć firmy, które długo współpracują z instytucjami finansowymi i korzystają z wielu produktów. W dodatku cena takiej oferty też nie jest niska. Zależy od trzymiesięcznej lub sześciomiesięcznej stopy WIBOR (obecnie to odpowiednio ok. 2,69 proc. i 2,71 proc.) powiększonej o 7–8 proc. marżę, a do tego jeszcze ok. 1,5-2 proc. prowizję.

Dla młodych firm, lub takich które nie mają wystarczających zabezpieczeń, są pożyczki i kredyty z gwarancjami rządu lub Unii Europejskiej.
Jedną z takich ofert jest pomoc z funduszu JEREMIE (Joint European Resources for Micro-to-Medium Enterprises). Skierowana jest ona do mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, które zatrudniają nie więcej niż 250 pracowników, a ich obrót nie przekracza 50 mln euro. Mogą się o nią ubiegać także startujący przedsiębiorcy:

którzy mają utrudniony dostęp do zewnętrznych źródeł finansowania,
rozpoczynają działalność (w tym również absolwenci),
nie posiadają historii kredytowej,
nie posiadają zabezpieczeń o wystarczającej wartości.
Pożyczki te muszą być przeznaczone na finansowanie działalności gospodarczej:
·         wdrażanie nowych rozwiązań technicznych lub technologicznych,
·         zakup maszyn, urządzeń, aparatów w tym środków transportu bezpośrednio  związanych z celem realizowanego przedsięwzięcia,
budowę instalacji i urządzeń sprzyjających ochronie środowiska - oszczędzających surowce i energię,
informatyzację,
dostosowanie przedsiębiorstwa do standardów i norm krajowych i unijnych,
tworzenie nowych, trwałych miejsc pracy.

Pożyczki zwykle udzielane są na 5 lat i zazwyczaj przedsiębiorca może liczyć na 6-miesięczną karencję w spłacie. Maksymalne kwoty różnią się w zależności od regionu i organizacji, która dysponuje środkami. W jednych jest to 400 tys. zł w innych nawet ponad 1,5 mln zł. Podobnie jest z wysokością oprocentowania - jeśli firma korzysta ze wsparcia publicznego wówczas stopa procentowa jest niższa. Ustala ją Komisja Europejska i obecnie wynosi dla Polski 3,9 proc. plus marża – od 1 proc. Jednak start-up’y muszą się liczyć z  marżą w wysokości 4 proc.

Ponadto przedsiębiorcy występujący o tą pomoc muszą posiadać wkład własny – minimum 10 proc., choć może zdarzyć się, że wymagana jest wyższa kwota.
Dla firm nie posiadających wystarczających zabezpieczeń kierowane są też kredyty z gwarancjami de minimis. Gwarancji udziela BGK. W listopadzie 2013 r. gwarancje, obejmujące wcześniej tylko kredyty obrotowe, zostały rozszerzone także na kredyty inwestycyjne.

Podstawowe warunki:

cel kredytu: inwestycje lub wydatki, które wpływają na rozwój działalności firmy;
gwarancje są udzielane przez 24 miesiące, począwszy od 19 listopada 2013 r. do 31 grudnia 2015 r.;
maksymalna kwota gwarancji to 3,5 mln zł lub do 60 proc. kwoty kredytu;
maksymalny okres gwarancji to 99 miesięcy;
stawka prowizji za udzieloną gwarancję wynosi 0,5 proc. w stosunku rocznym.
Oprocentowanie kredytu z gwarancjami zależy od oceny klienta przez bank finansujący.
Innym rozwiązaniem jest wystąpienie o kredyt z gwarancjami Europejskiego Banku Inwestycyjnego – ma go w ofercie siedem instytucji finansowych w Polsce, w tym pośrednicy kredytowi, a niebawem dołączy ósma. EBI gwarantuje do 50 proc. wartości kredytu.


Firmy, które nie interesuje pożyczka ani kredyt z gwarancjami, mogą również rozważyć leasing. W większości firm leasingowych przedsiębiorca, który chce w ten sposób sfinansować pojazd, maszynę lub urządzenie musi wykazać się wkładem własnym w wysokości ok. 20 proc. wartości danego przedmiotu. Dla start-upó’w obecnych na rynku krócej niż rok, często wartość takiego przedmiotu też jest ograniczona np. pojazdu do 120 tys. zł. Jednak coraz więcej firm leasingowych patrzy na młodych przedsiębiorców bardziej przychylnie i oferuje „start-up leasing” na oświadczenie i bez biznesplanów oraz możliwość wnioskowania  już pierwszego dnia prowadzenia działalności.

wtorek, 27 maja 2014

Co warto wiedzieć o koncie firmowym

Z prowadzeniem działalności gospodarczej związana jest konieczność regulowania zobowiązań oraz należności. Najwygodniejszą formą do przeprowadzenia tego typu rozliczeń jest rachunek bankowy. Jednak nie wszyscy są pewni, czy musi to być odrębny rachunek firmowy, czy może to być prywatne konto przedsiębiorcy.

Akty, w których można odnaleźć przepisy dotyczące rachunków bankowych to przede wszystkim ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, Ordynacja Podatkowa czy ustawa o podatku od towarów i usług.

Rachunek bankowy do płatności  powyżej 15 tys. euro

W myśl ustawie o swobodzie działalności gospodarczej (art. 22 ust. 1 ) odnajdujemy zapis, który nakłada na przedsiębiorców obowiązek dokonywania lub przyjmowania płatności związanych z działalnością gospodarczą za pośrednictwem rachunku bankowego w każdym przypadku, gdy:- stroną transakcji, z której wynika płatność jest inny przedsiębiorca oraz- jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikającej z niej płatności, przekracza równowartość 15 tys. euro.Z przepisów tych nie wynika jednak obowiązek posiadania przez przedsiębiorcę odrębnego rachunku firmowego. Tak więc rozliczenie powyższych transakcji może odbywać się za pośrednictwem rachunku prywatnego.

Ordynacja podatkowa faworyzuje mikro przedsiębiorców

Zgodnie z art. 61 ustawy ordynacja podatkowa zapłata podatków przez podatników prowadzących działalność gospodarczą i obowiązanych do prowadzenia księgi rachunkowej lub podatkowej księgi przychodów i rozchodów następuje w formie polecenia przelewu. Nie ma przy tym znaczenia, czy przelew dokonywany jest z konta firmowego, czy z prywatnego. Ważne jest, aby środki dotarły na rachunek fiskusa w odpowiednim terminie. Ta forma rozliczeń dotyczy również wpłat kwot podatków pobranych przez płatników. Ponadto mikro przedsiębiorcy, również ci, którzy prowadzą księgi rachunkowe, mogą opłacać podatki w formie gotówkowej.

Zarabiaj bez konieczności wychodzenia z domu!

Przez mikro przedsiębiorcę rozumie się przedsiębiorcę, który w co najmniej jednym z dwóch ostatnich lat obrotowych zatrudniał średniorocznie mniej niż 10 pracowników oraz osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży nieprzekraczający 2 mln euro lub suma aktywów z jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych 2 lat nie przekracza 2 mln euro.


Ustawa o VAT: konto jest potrzebne

Również z ustawy o VAT wynika konieczność posiadania przez przedsiębiorcę rachunku bankowego. Zgodnie z art. 87 ust. 1 w przypadku, gdy kwota podatku naliczonego w danym okresie rozliczeniowym jest wyższa od podatku należnego, podatnik ma prawo do obniżenia o tę różnicę kwoty podatku należnego za następne okresy lub do zwrotu różnicy na rachunek bankowy. Z przepisu tego nie wynika jednak konieczność posiadania rachunku firmowego. Zwrot nadwyżki może nastąpić również na rachunek prywatny przedsiębiorcy.

Płatności ZUS z rachunku

Składki ZUS za dany miesiąc płatnik będący osobą prowadzącą działalność gospodarczą powinien opłacać w formie bezgotówkowej w drodze obciążenie rachunku bankowego płatnika składek. Wynika to z zasad opłacania składek zawartych na stornie internetowej zakładu ubezpieczeń społecznych. Nie ma tu również znaczenia, czy jest to rachunek prywatny, czy firmowy.

Rachunek firmowy czy osobisty?


Podsumowując, rachunek bankowy jest z pewnością niezbędny do prowadzenia przedsiębiorstwa. Nie ma jednak w żadnej ustawie wymogu, że ma to być rachunek firmowy. Opłacalność rachunku firmowego jest znikoma, ponieważ koszt prowadzenia takiego rachunku jest stosunkowo wysoki (jest znacznie droższy niż rachunek prywatny) a oprocentowanie środków na nim zdeponowanych bliskie zeru. W praktyce jednak posiadanie takiego rachunku ułatwia prowadzenie ewidencji przelewów, a wszystkie opłaty związane z obsługą firmowego rachunku można zaliczyć w koszty uzyskania przychodów. W przypadku, gdy przedsiębiorca korzysta z rachunku prywatnego dla celów firmowych, musi on oddzielić transakcje, które dotyczą działalności od tych, które są jego prywatnymi przelewami.

środa, 21 maja 2014

Mała firma, a kredyt gotówkowy

Rynek pożyczek kojarzony jest przede wszystkim z ofertą dla konsumentów. Tymczasem równie często poszukiwane są kredyty dla małych firm. Znalezienie i pozyskanie takiego finansowania jest jednak znacznie trudniejsze, niż w przypadku zwykłych pożyczek „na dowód”. Gdzie w takim razie znaleźć dobre kredyty gotówkowe dla firm?

Firmowy kredyt na bank

Kredyty dla małych firm proponuje już niemal każdy bank. Nawet pobieżne przejrzenie informacji dostępnych na stronach internetowych wystarczy, by zorientować się w aktualnej ofercie.

Zawsze należy zacząć od banku, w którym prowadzone jest konto firmy. Dzięki temu możliwe jest uzyskanie finansowania na interesujących warunkach, a dodatkowym atutem klienta staje się korzystanie z kilku produktów w jednej instytucji. Tacy klienci są cenni, ponieważ zazwyczaj zostają w danym banku na dłużej – mogą zatem liczyć na dobre warunki współpracy.

Niektóre banki szczególnie mocno promują oferowane przez siebie kredyty gotówkowe dla firm – do nich należą m.in. Millennium Bank, Idea Bank, BNP Paribas Bank Polska i Alior Bank. Są także banki zapewniające preferencyjne warunki przedsiębiorstwom z konkretnych branż (np. energii odnawialnej, rolników) – m.in. BOŚ Bank i Bank BGŻ. W tych propozycjach można znaleźć kredyty dla małych firm dostępne już od pierwszego dnia ich działalności. Atrakcyjne warunki można też otrzymać w bankach spółdzielczych, których zasięg jest regionalny, przez co bywają one wyjątkowo „przyjazne” lokalnym klientom. Od niedawna oferty pożyczek firmowych można znaleźć także w niektórych Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych.

Kredyty dla małych firm ze wsparciem unijnym

To obecnie jedna z najpopularniejszych form finansowania małych firm. Adresowane są do mikro- i małych przedsiębiorstw, które zaczynają działalność, nie mają jeszcze zbudowanej historii kredytowej lub wystarczających zabezpieczeń. Warto poszukać w bankach właśnie takich kredytów, ponieważ oprócz ich dużej dostępności wyróżniają się także wyjątkowo niskim oprocentowaniem (już od 1,5%) i brakiem prowizji.

Informacji o unijnych programach finansowania małych przedsiębiorstw można szukać na stronie Banku Gospodarstwa Krajowego (www.bgk.com.pl). Jednym z najciekawszych instrumentów jest inicjatywa Jeremie – oferowane w jej ramach standardowe pożyczki wynoszą od 250 tys. do 1,7 mln złotych, a maksymalny okres ich spłaty wynosi 5 lat. Minusem jest fakt, że z inicjatywy Jeremie mogą skorzystać przedsiębiorcy tylko z sześciu województw: dolnośląskiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego, pomorskiego, łódzkiego i mazowieckiego.

Kredyty gotówkowe dla firm – bariery do pokonania

Mimo bogactwa ofert małe firmy nie mają łatwego dostępu do gotówki. Kredyty są im szczególnie potrzebne w dwóch momentach działalności: kiedy firma powstaje i dopiero uruchamia swoje zdolności wytwórcze i kanały sprzedaży oraz gdy przedsiębiorstwo rozwija się i potrzebne są pieniądze na dalsze inwestycje.


Małym przedsiębiorstwom trudniej jest pozyskać kapitał, szczególnie gdy działają w formie prawnej określanej jako osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. W tym drugim przypadku istnieje duże prawdopodobieństwo, że bank potraktuje przedsiębiorcę jak zwykłego konsumenta, w dodatku z grupy podwyższonego ryzyka – około 30% małych firm nie jest w stanie przetrwać pierwszego roku. Dlatego na ogół kredyt gotówkowy dla firmy wymaga ustanowienia zabezpieczeń – weksla in blanco lub zastawu na majątku (np. na pojazdach lub nieruchomościach). Na szczęście banki akceptują poręczenia i tu przydatne stają się fundusze poręczeń kredytowych.

czwartek, 8 maja 2014

Jak finansować działalność gospodarczą

Budowanie historii finansowej zaczyna się od rachunku bankowego, bo to od wpływów na konto często zależy wysokość finansowania, którą można dostać. 
Nawet jeśli rozwija się biznes korzystając wyłącznie z własnego kapitału, to dobrze mieć w odwodzie możliwość skorzystania z pożyczki, limitu kredytowego czy karty kredytowej, aby móc z nich użyć w razie ewentualnych przejściowych kłopotów.
Karta kredytowa, kredyt w rachunku czy prosta pożyczka są najłatwiejsze i najszybsze do uzyskania. Mogą na nie liczyć nawet start-up’y, choć na początku nie będą to wysokie kwoty.  To o tyle naturalne, że start-up jest dla banku klientem nieporównywalnie bardziej ryzykownym niż firma z historią albo klient indywidualny. Banki, gotowe są udzielić pierwszego finansowania zwykle nie wcześniej niż po sześciu miesiącach od rozpoczęcia działalności przez przedsiębiorstwo.
O wyższe kwoty przedsiębiorcy mogą się ubiegać zwykle po dwóch latach od rozpoczęcia działalności, kiedy wyjdą z fazy inkubacyjnej.  Jednak pomimo licznych promocji – np. kredyt do 200 tys. zł bez zabezpieczeń, bez zaświadczeń z ZUS i US, decyzja w kilkanaście minut - na taką ofertę mogą liczyć firmy, które długo współpracują z instytucjami finansowymi i korzystają z wielu produktów. W dodatku cena takiej oferty też nie jest niska. Zależy od trzymiesięcznej lub sześciomiesięcznej stopy WIBOR (obecnie to odpowiednio ok. 2,69 proc. i 2,71 proc.) powiększonej o 7–8 proc. marżę, a do tego jeszcze ok. 1,5-2 proc. prowizję.
Dla młodych firm, lub takich które nie mają wystarczających zabezpieczeń, są pożyczki i kredyty z gwarancjami rządu lub Unii Europejskiej. 
Jedną z takich ofert jest pomoc z funduszu JEREMIE (Joint European Resources forMicro-to-Medium Enterprises). Skierowana jest ona do mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, które zatrudniają nie więcej niż 250 pracowników, a ich obrót nie przekracza 50 mln euro. Mogą się o nią ubiegać także startujący przedsiębiorcy:
  • którzy mają utrudniony dostęp do zewnętrznych źródeł finansowania,
  • rozpoczynają działalność (w tym również absolwenci),
  • nie posiadają historii kredytowej,
  • nie posiadają zabezpieczeń o wystarczającej wartości.
Pożyczki te muszą być przeznaczone na finansowanie działalności gospodarczej:
·         wdrażanie nowych rozwiązań technicznych lub technologicznych,
·         zakup maszyn, urządzeń, aparatów w tym środków transportu bezpośrednio  związanych z celem realizowanego przedsięwzięcia,
  • budowę instalacji i urządzeń sprzyjających ochronie środowiska - oszczędzających surowce i energię,
  • informatyzację,
  • dostosowanie przedsiębiorstwa do standardów i norm krajowych i unijnych,
  • tworzenie nowych, trwałych miejsc pracy.

Pożyczki zwykle udzielane są na 5 lat i zazwyczaj przedsiębiorca może liczyć na 6-miesięczną karencję w spłacie. Maksymalne kwoty różnią się w zależności od regionu i organizacji, która dysponuje środkami. W jednych jest to 400 tys. zł w innych nawet ponad 1,5 mln zł. Podobnie jest z wysokością oprocentowania - jeśli firma korzysta ze wsparcia publicznego wówczas stopa procentowa jest niższa. Ustala ją Komisja Europejska i obecnie wynosi dla Polski 3,9 proc. plus marża – od 1 proc. Jednak start-up’y muszą się liczyć z  marżą w wysokości 4 proc.
Ponadto przedsiębiorcy występujący o tą pomoc muszą posiadać wkład własny – minimum 10 proc., choć może zdarzyć się, że wymagana jest wyższa kwota.
Dla firm nie posiadających wystarczających zabezpieczeń kierowane są też kredyty z gwarancjami de minimis. Gwarancji udziela BGK. W listopadzie 2013 r. gwarancje, obejmujące wcześniej tylko kredyty obrotowe, zostały rozszerzone także na kredyty inwestycyjne.
Podstawowe warunki:
  • cel kredytu: inwestycje lub wydatki, które wpływają na rozwój działalności firmy;
  • gwarancje są udzielane przez 24 miesiące, począwszy od 19 listopada 2013 r. do 31 grudnia 2015 r.;
  • maksymalna kwota gwarancji to 3,5 mln zł lub do 60 proc. kwoty kredytu;
  • maksymalny okres gwarancji to 99 miesięcy;
  • stawka prowizji za udzieloną gwarancję wynosi 0,5 proc. w stosunku rocznym.
Oprocentowanie kredytu z gwarancjami zależy od oceny klienta przez bank finansujący.
Innym rozwiązaniem jest wystąpienie o kredyt z gwarancjami Europejskiego Banku Inwestycyjnego – ma go w ofercie siedem instytucji finansowych w Polsce, w tym pośrednicy kredytowi, a niebawem dołączy ósma. EBI gwarantuje do 50 proc. wartości kredytu.
Firmy, które nie interesuje pożyczka ani kredyt z gwarancjami, mogą również rozważyć leasing. W większości firm leasingowych przedsiębiorca, który chce w ten sposób sfinansować pojazd, maszynę lub urządzenie musi wykazać się wkładem własnym w wysokości ok. 20 proc. wartości danego przedmiotu. Dla start-upó’w obecnych na rynku krócej niż rok, często wartość takiego przedmiotu też jest ograniczona np. pojazdu do 120 tys. zł. Jednak coraz więcej firm leasingowych patrzy na młodych przedsiębiorców bardziej przychylnie i oferuje „start-up leasing” na oświadczenie i bez biznesplanów oraz możliwość wnioskowania  już pierwszego dnia prowadzenia działalności.